Mity dekompresyjne: część 2

 

MITY DEKOMPRESYJNE: CZĘŚĆ 2

W ostatnim artykule przyjrzałem się niektórym powodom, dla których mamy ogólnie mity, a także niektórym ogólnym mitom dotyczącym dekompresji. W tym drugim artykule zamierzam być bardziej szczegółowy i skupić się na jednym konkretnym obszarze. Rozważę dwa popularne mity na temat przystanków bezpieczeństwa.

MIT – Nie ma znaczenia, czy przegapisz przystanek bezpieczeństwa
Pierwszym mitem jest to, że przystanki bezpieczeństwa tak naprawdę nie mają znaczenia. Jestem pewien, że wszyscy słyszeliście nurków na łodzi, którzy mówili, że przegapili przystanek bezpieczeństwa, ale to nie ma znaczenia, ponieważ są one opcjonalne. Przecież w ostatnim artykuleStwierdziłem, że nurkowanie bez przystanków to takie, w którym można wynurzyć się bezpośrednio na powierzchnię bez konieczności zatrzymywania się. Przystanki bezpieczeństwa są często opisywane jako przystanki opcjonalne, a nie obowiązkowe. To wszystko prawda, ale to nie znaczy, że przystanki bezpieczeństwa nie mają znaczenia. Pierwszym powodem, dla którego tak jest, jest to, że tradycyjne podejście zakłada, że istnieje twarda i szybka granica między posiadaniem bąbelków a brakiem bąbelków. Ta granica reprezentuje maksymalną wielkość przesycenia, jaką tkanki mogą tolerować. Ta maksymalna wartość (lub wartość M) jest linią podziału między chorobą dekompresyjną (bąbelki) a brakiem choroby dekompresyjnej (brak pęcherzyków).

Niestety, nie jest to takie proste. Wartości M zostały przedstawione przez ciągłą czarną linię poprowadzoną przez rozmyty szary obszar. Jest to zilustrowane w kolorze, a nie w odcieniach szarości, na poniższym diagramie. Na dole, przy niskim poziomie przesycenia, wykres jest zielony, co wskazuje na brak ryzyka DCS. U góry diagram jest czerwony, pokazując wysokie ryzyko DCS. Wartość M jest przedstawiona jako ciągła czarna linia narysowana przez środek obszaru. Jednak, jak widać na diagramie, czarna linia nie przedstawia dokładnego punktu, w którym kolor zmienia się z zielonego na czerwony, ponieważ kolor powoli zmienia się z jednego na drugi na znacznie szerszym obszarze niż reprezentowany przez M- linia wartości. W rezultacie,

Wykres wartości M
Przystanek bezpieczeństwa pozwala nam zachować bezpieczną odległość od linii wartości M, co przedstawia linia „rzeczywistego profilu” na diagramie. Tworzy to margines bezpieczeństwa, utrzymując nas z dala od wartości M, nawet podczas nurkowań bez przystanków. Wartość tego została zilustrowana w badaniu z udziałem nurków przeprowadzających nurkowanie nitroksowe przez 25 minut do 36 m (120 stóp). Na stołach, z których korzystali, było to nurkowanie bez przerwy. Nurkowie zostali podzieleni na trzy grupy. Pierwszy wykonał bezpośrednie wynurzenie na powierzchnię z normalną prędkością wynurzania, ale bez przystanku bezpieczeństwa. Druga grupa zrobiła ten sam profil, z wyjątkiem 2-minutowego przystanku bezpieczeństwa na 3 m (10 stóp). Trzecia grupa ponownie wykonała to samo nurkowanie, ale z 1-minutowym przystankiem na 6 m (20 stóp) i 4-minutowym przystankiem na 3 m (10 stóp). Żaden z nurków nie rozwinął DCS, więc z tego punktu widzenia wszystkie nurkowania można było uznać za udane. Jednakże, naukowcy przeprowadzili również badania ultrasonograficzne dopplerowskie na każdej grupie nurków. Badanie Dopplera wykorzystuje ultradźwięki do wykrywania pęcherzyków w organizmie. Testy przeprowadzano zaraz po wypłynięciu nurków na powierzchnię, a następnie w odstępach 15 minut aż do 2 godzin po nurkowaniu.

Wyniki przedstawiono na poniższym wykresie. Z tego widać, że bezpośrednie wynurzanie wygenerowało znaczną liczbę pęcherzyków podczas wynurzania, a liczba pęcherzyków wzrosła 15 minut po nurkowaniu. Liczba następnie powoli spadała w ciągu następnych 2 godzin, ale w systemie pozostała pewna liczba bąbelków nawet po 2 godzinach. Druga grupa zrobiła 2-minutowy postój na 3 m (10 stóp) i widać, że właśnie ta 2-minutowa przerwa miała znaczny wpływ na liczbę bąbelków. Podczas wznoszenia było trochę bąbelków, ale mniej niż podczas bezpośredniego wznoszenia po 2 godzinach. Liczba ponownie nieznacznie wzrosła, a następnie powoli spadła i po dwóch godzinach pozostała stosunkowo niewielka liczba. Trzecia grupa, z 1-minutowym postojem na 6 m (20 stóp) i 4-minutowym postojem na 3 m (10 stóp), ponownie miała mniej pęcherzyków, które całkowicie zniknęły po 45 minutach.

Liczenie bąbelków
Oczywiście powiedziałem, że żaden z nurków nie miał żadnych objawów DCS, więc możemy powiedzieć, że wszystkie nurkowania zakończyły się sukcesem. Jednak pęcherzyki wykryte w ten sposób (znane jako zator gazu żylnego lub VGE) są uważane za oznakę „stresu dekompresyjnego”. Można to traktować jako wskazanie potencjalnego ryzyka dekompresji. Drugim powodem, dla którego te bąbelki są ważne, jest to, że jeśli rozważamy nurkowanie powtórzeniowe, to drugie nurkowanie możemy rozpocząć z bąbelkami w naszym systemie. Nurkowie często pozostawiają przerwę na powierzchni wynoszącą 1-2 godziny między nurkowaniami. W przypadku bezpośredniego wynurzania, nawet z 2-godzinną przerwą na powierzchni, pierwsza grupa rozpoczynałaby drugie nurkowanie z większą liczbą bąbelków niż pozostałe grupy miały bezpośrednio po wynurzeniu od pierwszego nurkowania.

Z tego widać, że przystanki bezpieczeństwa mają duże znaczenie i mogą znacznie zmniejszyć stres dekompresyjny. Następnym razem, gdy nurek ominie przystanek bezpieczeństwa, pokaż mu powyższy wykres i wyjaśnij, że może chcieć pominąć drugie nurkowanie, zrobić sobie dłuższą przerwę na powierzchni lub popracować nad pływalnością.

MIT – Zawsze musisz zrobić przystanek bezpieczeństwa
Przystanki bezpieczeństwa to naprawdę dobry pomysł i powinieneś je robić, kiedy tylko jest to możliwe. Jednak czasami jest to sformułowane jako „ZAWSZE MUSISZ zrobić przystanek bezpieczeństwa”. Biorąc pod uwagę powyższe wyjaśnienie, wydaje się to raczej dobrą radą niż mitem. Jednak problem z takimi stwierdzeniami polega na tym, że zamieniają się one w reguły i dogmaty, a pierwotna intencja stojąca za regułą zostaje utracona i ostatecznie reguła jest wszystkim, co się pamięta. Powodem zatrzymania bezpieczeństwa jest zwiększenie bezpieczeństwa poprzez zmniejszenie ryzyka DCS. Jeśli jednak zrobienie przystanku bezpieczeństwa prawdopodobnie zwiększy nasze ryzyko, to przystanek bezpieczeństwa jest sprzeczny z celem, dla którego został stworzony. Są chwile, kiedy zrobienie przystanku bezpieczeństwa może zwiększyć nasze ogólne ryzyko, zamiast je zmniejszyć. Na przykład, jeśli nurkowi kończy się niebezpiecznie mało gazu, wykonanie przystanku bezpieczeństwa może wówczas spowodować brak gazu. W tym przypadku przystanek bezpieczeństwa znacznie bardziej zwiększył ryzyko utonięcia niż zmniejszył ryzyko DCS. W tej sytuacji najbezpieczniejszym rozwiązaniem byłoby niewykonywanie przystanku bezpieczeństwa. Podobnie, jeśli nurek cierpi na poważną chorobę, taką jak zawał serca, zanurzeniowy obrzęk płuc (IPO) lub inny stan zagrażający życiu, to naleganie na przystanek bezpieczeństwa zwiększa ryzyko, wydłużając czas doprowadzenia poszkodowanego do ostateczna opieka.

Takie sytuacje są wyraźnie wyjątkowymi sytuacjami i jest prawdopodobne, że większość nurków nigdy ich nie spotka. Ponadto niskiego poziomu gazu można uniknąć dzięki dobremu planowaniu i monitorowaniu gazu. Są jednak rzeczy, których nigdy nie jesteśmy w stanie przewidzieć, a nieoczekiwane schorzenia są jedną z takich sytuacji. Wiedza o tym, kiedy twój kumpel ma nagły wypadek medyczny i uświadomienie sobie, że w tym przypadku ma sens pominięcie przystanku bezpieczeństwa, jest sytuacją trudną do opanowania. Jeśli jeszcze nie brałeś udziału w kursie ratownictwa, radziłbym zapisać się na niego. Da ci to możliwość zbadania tego typu problemów i przedyskutowania różnych opcji.

Sytuacja komplikuje się jeszcze bardziej, jeśli chodzi o obowiązkowe przystanki dekompresyjne. Ryzyko ominięcia przystanku dekompresyjnego jest jeszcze większe i zwykle należy zrobić wszystko, aby tego uniknąć. Nasze planowanie gazu musi być wystarczająco kompleksowe, aby zespół mógł ukończyć nurkowanie, nawet jeśli jeden z nurków ma katastrofalną utratę gazu. Jednak ryzyko nieoczekiwanych schorzeń jest zawsze obecne. Jeśli twój kumpel cierpi na zawał serca lub IPO, trzymanie go w wodzie w celu dokończenia harmonogramu dekompresji prawdopodobnie nie jest najlepszą opcją. Zabranie ich na powierzchnię byłoby dla nich najlepszą opcją, ponieważ trzymanie ich w wodzie prawdopodobnie sprawi, że nie przeżyją. Należy to zrównoważyć z ryzykiem DCS dla siebie.

Jak widzieliśmy, przystanki bezpieczeństwa są bardzo skutecznym sposobem zmniejszenia ryzyka dekompresji i powinny być uwzględnione w każdym nurkowaniu, jeśli jest to praktyczne. Jednak widzieliśmy również, że mogą zaistnieć bardzo rzadkie sytuacje, w których sensowne jest pominięcie przystanku bezpieczeństwa w celu zmniejszenia ogólnego ryzyka nurkowania.

 

Autor: Mark Powell